Miasta gwiazdy i ich ślady na terenie Polski B - C

Zainteresowałam się mało popularnym tematem miast otoczonych bastionami, tak zwanych twierdz na planie gwiazdy. Znane są głównie z Europy Zachodniej, gdy w rzeczywistości wiele z nich znajduje się w Polsce oraz na terenie dawnej Rzeczypospolitej, ale też daleko w głąb Rusi. Oficjalna nauka mówi, że zbudowali je Prusacy i Szwedzi. Problem, że szwedzkie wojska raczej cały czas były w stanie wojny i nie mieli kiedy ich budować, pomijając już szczegół, skąd w kilka lat wzięli tyle ziemi i pracowników do usypania ziemnych umocnień, skoro wszystkich potencjalnych budowniczych z marszu zabijali. Nie jest wytłumaczone również, skąd się wzięły bastiony (tej samej konstrukcji co wszędzie indziej) wokół częstochowskiego klasztoru. Rozumiem, że też je Szwedzi zbudowali, by się bronić przed polską szlachtą, która była prawie nieuzbrojona w porównaniu do nich. Takie tam historyczne wariactwa z brakiem logiki na czele, bo większość twierdz była jak z kalki, wg jednego projektu, takiego samego kształtu - lekkiej elipsy. Faktem jest, że nawet twierdza modlińska rozbudowana w czasach zaborów miała swój zaczątek podczas "Potopu szwedzkiego". Są o tym wzmianki. Niestety poza wzmiankami nikt nie pokusił się o sprawdzenie, jak można tak ogromne bastiony usypać w kilka lat (oryginalnie umocnienia były głównie ziemne) jednocześnie prowadząc wojnę. Bez koparek, bez maszyn, bez ludzi umiejących budować, samo wyszkolone do strzelania wojsko zaciężne.

Nie wnikam w różne teorie krążące po sieci, głównie sieci rosyjskiej, tu muszę zaznaczyć, robię ten wpis głównie dla znajomych, żeby sobie mogli na przykład pojeździć po Polsce i poszukać ich śladów. Twierdz było w rzeczywistości jeszcze więcej, ale wiele zatarło się wskutek rozbudowy lub powodzi. Miałam na studiach przedmiot "historia budowy miast" i przez to chyba mam większą świadomość, ile było takich obwarowań i że niemal każde większe miasto w Polsce z historią sięgającą XVII wieku ma ich ślady. Ale ale, nie tylko! Czasem ślady takich miast można spotkać wokół dworów czy niewielkich miejscowości położonych nad rzekami. Takich jak zamek w Łańcucie na przykład. Tam już nikt o Szwedach nie wspomina, bo nawet tamtędy nie przechodzili. Tak zwana twierdza Lubomirskiego to nie tylko małe obwarowania wokół pałacu, są również ślady ziemnych obwarowań wokół miasta.

A może wszelkie umocnienia były tam przedtem, a Szwedzi/Prusacy/Chmielnicki/Rusini czy kto tam jeszcze -  tylko je wzmocnili i wykorzystali do obrony? Tak jak często wykorzystywali grodziska wczesnośredniowieczne? Chyba że te też zbudowali, w końcu co drugie grodzisko nazywane jest szwedzką górką. ;)


Zacznijmy od wyobrażenia sobie miasta na planie elipsy, ale kanciatego. Bardzo starego. Które zostało zniszczone przez niebywały kataklizm, zostało zalane ogromną ilością wody. Do tego stopnia, że zostało przepołowione lub wręcz roztrojone. Zachowały się tylko resztki wałów ziemnych. Widzicie to? Ok. Resztki mieszkańców, którzy przeżyli kataklizm, wracają na stare śmieci. Jak Warszawiacy po okupacji. I reperują co się da. Z czasem wszędzie pojawiają się konflikty, jest mało jedzenia, poszczególne narody walczą ze sobą o ziemie i jedzenie. Obwałowania starych miast służą do obrony. Są wzmacniane, naprawiane, nadbudowywane kamieniem, a później cegłą. W końcu wskutek rozwoju technologii wojennej przestają być potrzebne i znikają wraz z rozrastaniem się miast. Ale nie wszystkie. Do kilku ludzie nie wracają, a więc i nie naprawiają, a ich ślady nadal są w terenie w stanie totalnego zniszczenia. Tylko nie ma o nich wzmianki historyków, za to widać je na lidarze (geoportal). Tylko archeolodzy nie mogą wyjść z podziwu, odkopując je spod ogromnych zwałów ziemi. Kto najpierw buduje umocnienia, a potem je zakopuje? Pośrodku przysłowiowego nigdzia? A może to miasto zasypane powodziowym mułem? Do przemyślenia "dla kumatych".

Zasada odnajdowania "miast gwiazd". 

Jeśli odnajdziesz zamek, cytadelę lub coś w tym stylu otoczone bastionami w kształcie wielokąta, to w pewnej odległości szukaj na lidarze resztek fos większego miasta - gwiazdy. Rzadko bywa więcej niż kilka kątów, ale po jakimś czasie bystre oko dojrzy co trzeba.


1. Twierdza Boyen - Giżycko


Widzimy tu typową rozbudowaną cytadelę miejską, górującą nad okolicą. Czy zawsze było tu tyle wody? Nie wiadomo. Natomiast gdy przyjrzymy się uważnie otoczeniu twierdzy, zauważymy resztki trójkątnych umocnień ziemnych, skarp.

https://lh3.googleusercontent.com/wp1l92yD0bO4xDvyqdi1t_VlC4ttVHmiQsKPqSUjozZI5EQSQmnZsGFwRLvhZXFVguZV9VjELfNaIubbKS93PXduCA1dFzl8CZl4EZKrJf8kLOuWqBm3plGKCR6tYvwyNL8G_7gbJoG-X0vd_sqQnaYKOIV2HbpieM5vZ2vrzqZRjlzhHw47222KmTZxQGTCneTE29c3L2y1zRFQ6X0TrnRi01wU2a9mBuVv-BqOlIkq-0H96CpL-Nh9fDX-k9fY4jQMDCSOCXgGL6uMm9yJA-X6qaN8w7J_sWDI9sFLfJcoQfXPEe9B3nZj7VZy3IeHQcD9ub6ZDTuyHeBTtMl_3Y1P2ex1QcarZUZmpMmwwFGoEIm_5EuKprO2kfqbnxvXATFB-P6xsXHsD9oRxXnpTNh2a6At4D1oOTsUgLcZTK20lzGOoQf8LrbupVLQxxLbIpuGb0wRsyKxosBgLWzjqFZNOS6quh9C9z-nlJFyWBHA5s-9vo_vRXmI8GksqZvdZ2RMsrEtsvgAQiqHMcP0lrVHxcnVCE3ixXiUJl--43zx3W-GAuy4GrO4AkpeMPfshqqbN0InVMP_F3DJ691sQewzE1bzWWwt4u0dVMQ9adAtnLLS5Q8M6GuDSZV4m-pb1jkAu_SIEj-Hg_EfRC0acCtyOldJzucseomhLxKvnPTxLE_XLeQBcVxJHvsKWIdTJLXixpb64gt0zXyB21uFHEC6=s1600


  I współczesny widok, satelita nałożona na lidar. Na drugim obrazku zaznaczyłam możliwy przebieg starych umocnień przedpotopowego miasta-gwiazdy. Zwróćcie uwagę, że zewnętrzny obrys wałów wydaje się być "odkopany".


https://lh3.googleusercontent.com/jpH3rrNIMn09Qeo4YlRSWkYfnnQMlaDjXZxmrb97GBwfC5jIwJ5D2pvtvdA2-_vPa50kkmjXp70EUOj4tbmPqvuXU7Oc65RNUH52IcbqDWARzN0RIgBwifWZBPqkWzOWZAvP0qXYSoSTO0iwzGBzIeGps_sl9sKlAhdREXbdS6YMa_0-tKKwgkskeDAUtJvTTG6qwV1pRjdrtd-UevbsGiZhuOjoKCjDYxodcORlrpwBNWtR04QkuznRzcGuhgcBYLj1qR_6olawoRrl7Wy6DVZHjR7uGkSlHMNWjhjco2GcxT9CtFwLOKBzdkdn4FwXuyhBMZqeKU5qwW7_Rsu7FXl1Zl6LbxWGEKXFCoyXRTvCjDPhSpav5zyrlRxb5G-nrnAFN0b1XpLagJDLzspvnlLDutQcIk9MnTdXlrjvBAYbVV24FhKc0VG-qrEJMAW9fcjm0DJk5S2NRPKzzwAWjKeut0JsGgFeN972GKezlUkJBHmsxE6Aa8AsSMLhK2IplOX4GkoMhOQBT7flxBxSmNkiVhX4apRl-3G4umpQlzBpeFNGIzFCq7anWgzN7R-D2MlJOjrO7DSkHhPIs0za-IXyoO17ITp1svHtggiSwLXvar1RgWnaSqp3zs1-Wfrv_3xRRHSs1SPXn5DMdtWp0OBuFBGnQL88kK_VlsgZGCM5lKsu2cT-qPK5sydk3TCk94Ti9YLtp9kth56Ow2uccnIP=s1600

Wikipedia oczywiście nic nie mówi o drugim pierścieniu wałów, bo budowa murów w XIX wieku nie wzięła ich pod uwagę. To lepiej nie piszmy o nich, bo jeszcze ktoś zapyta o Szwedów. ;)

2. Biecz (być może)

O Bieczu jako gwieździe niewiele znajdziecie w internetach, może dlatego, że miasto prawdopodobnie zostało wzniesione na jej ruinie, a bastionów nie odbudowano. Jednak na satelicie widać zarys od północy, a na kolorowym lidarze widać nawet mocniej, że coś było.
W Bieczu jest ciekawa baszta, którą przebudowano tak, by wyglądała jak wieża zamkowa. Bo przed wojną wyglądała jak zadaszony komin jakiejś huty czy kopalni...
Jaki komin? A o taki. Zrobię wam dowolny zamek z huty, dajta mi tylko trochę cegieł z Wrocławia. ;)
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Plik:ELJAW3.jpg
Czy są legendy o "tajemniczych tunelach pod miastem"? A pewno. Jeszcze jakie! "Tak opowiadano jeszcze niedawno i wskazywano nawet miejsce, gdzie ziemia się rozsuwa i widać wejście do groty pod górą zamkową. Podziemnych grot, w których rycerstwo polskie w uśpieniu czeka na czas, gdy zostanie wezwane do ratowania Ojczyzny, jest w Polsce wiele, a wszystkie połączone są ze sobą podziemnymi tunelami, na wzór dróg naziemnych łączących miasta i osady." Inne legendy ze szczegółami tutaj, a ja sobie zacytuję pozalegendowe wskazówki, gdzie były wejścia jeszcze całkiem niedawno. "Od wschodniej strony, obok drogi przelotowej z Gorlic do Biecza, u podnóża góry zamkowej jeszcze do niedawna były drzwi żelazne prowadzące do piwnic, a w zamierzchłym czasach wejście do prowadziło w głąb tej góry i dalej tunelem aż pod miasto Biecz. ", "W późniejszych latach to wejście zamurowano w obawie zasypywania się tunelu. Ale u szczytu wzniesienia była dziura głęboka i gdy w Bieczu groźna zaraza szalała, zmarłych rzucano w tę czeluść, a potem otwór zagracono i zasypano ziemią. ", "Niemcy jakby przez zawiść, lub na przekór tej pięknej legendzie, na szczycie góry zamkowej usytuowali szyb naftowy, a na zboczu wzniesienia zrobili drogę dojazdową do kopalni.", "Inna legenda odnosi się do XV w. kiedy to Maciej Korwin z wojskiem węgierskim napadł na Polskę i spustoszył ponad 200 wsi, król w obawie aby nie umocnił się w zamku bieckim, co by było niekorzystne dla miasta, polecił zburzyć zamek. W czasie burzenia zamku, kufry z kosztownościami i cennymi przedmiotami zapadły się w skalne groty." Albo "-Podziemne przejście pomiędzy górą zamkową, a Kolegiatą Bożego Ciała. Według niektórych źródeł było to podziemne przejście łączące zamek z Kolegiatą Bożego Ciała. Korytarz wiedzie podobno aż do Klasztoru Franciszkanów. Wejścia do tunelu strzegą metalowe drzwi znajdujące się u podnóża góry zamkowej. Legenda mówi, że Królowa Jadwiga przechodziła tym podziemnym korytarzem na msze święte."

Za bytności Matejki domy w Bieczu były drewniane i takie jakieś mało "średniowieczne", jeśli wiecie, co mam na myśli.
http://z-pogranicza.blogspot.com/2014/07/biecz-w-literaturze-i-sztuce.html
Fara w Bieczu też jakaś na większe istoty niż te krasnoludki w środku. Do przemyślenia.
http://z-pogranicza.blogspot.com/2014/08/fara-w-bieczu-opis-z-ok-1860-r.html


3. Braniewo

Na gwiezdne fortyfikacje braniewskiego zamku wpadłam przypadkiem, jak to zwykle bywa, gdy szuka się jednego, a znajduje drugie. Samo miasto kojarzyłam jako niewielką miejscowość na granicy z Rosją, gdzie psy dupami szczekają. A jednak warto przypatrzeć się mu z bliska na starych mapach. I cóż my tu widzimy. Piękne ziemne bastiony (mapa z 1635 roku).

Dziś po bastionach nie ma śladu, a starówka udaje, że pamięta tylko Średniowiecze i czasy współczesne. Widzimy tu jednak mocny mur na obrysie, nawet po drugiej stronie rzeki. Z różnych opisów wynika, że fortyfikacje miast budować, rozbierano i wyburzano w XIX wieku, jakoś tak odwrotnie niż wszędzie. Być może były w tak złym stanie, że nie nadawały się nawet do remontu. Podejrzewam, że w warstwie piwnic nadal jednak istnieją. A dlaczego tak uważam? Bo tam, gdzie były gwiazdy, zawsze są jakieś "tajemnicze, średniowieczne lochy", "nieznane podziemia" i tak dalej.

Czy są w Braniewie? Oczywiście, że są. Jest na ten temat sporo artykułów w sieci. Podziemi szukają w obrębie muzeum i nieistniejącego kościoła. Z tego co się zorientowałam, wiele wejść do podziemnych miast było zlokalizowanych na terenie świątyń. Więc chyba dobrze szukają. Tylko czy dzielą się z nami wynikami poszukiwań?

Czy na terenie miasta są budynki z oknami zapadniętymi w ziemię? Są, ale okna są maskowane zielenią, drzewkami, żeby ludzie nie zwracali na nie uwagi, albo w jakiejś mało uczęszczanej uliczce.


4. Brody - Ukraina (zasięg Rzeczpospolitej)


Tu Wikipedia już mniej manipuluje, pierwsza wzmianka o "zamku na bagnach" jest z XVI wieku. Czy już wtedy znane były techniki osuszania bagien? Czy po prostu wykorzystano stare nasypy do budowy? Oj, gdyby ojciec naszego znanego hetmana napisał dłuższe pamiętniki... bagna kupił od rodziny Kamienieckich. Założyciel rodziny, imć pan Klemens Moskarzewski miał też sporo wspólnego z rozbudową "zamku" w Odrzykoniu-Kamieńcu, który również nosi ślady charakterystycznych trójkątnych umocnień. Ale o nim później w kolejnych wpisach. Najpierw Brody.

Nawet nie wiecie, jak trudno znaleźć porządne plany twierdz. Już nie wspominając o sensownej wielkości do publikacji czy druku. Na złość to takim jak robią, czy spisek? Guglanie po rosyjsku niewiele pomaga. W razie gdyby ktoś miał dojście do lepszej jakości, nie wahajcie się linkować w komentarzach (dopóki to jeszcze legalne).

Najważniejsza mapa, widać że prócz zamku są ślady "elipsoidalnego" łuku po starszej zabudowie. Niestety nie dysponuję lidarem z Ukrainy, a satelita jest za słaba. Ale jakby zarys miasta widać.


A tu sam zamek. Widać, że postawiony na ziemnym nasypie.


Wreszcie zdjęcie odnalezione w jakimś opracowaniu z 2014 roku. Widać, że mury oryginalnie były kamienne (ciekawe skąd wzięli kamień i ziemię na wały), a dopiero później reperowane cegłą (prawdopodobnie w XIX wieku właśnie).


5. Brzeg nad Odrą


Tutaj nie ma wątpliwości, wg pożyczonego od Szwedów projektu miasta idealnego budowali Prusacy.  I tu widać ślady wałów ziemnych pod murami.



A Prusacy plany ukradli Egipcjanom (XIV w. p.n.e.) którzy budowali bastiony zanim to się zrobiło modne w Europie. Kilka tysięcy lat temu. Poniżej przykład bastionu egipskiego z Abkur (model komputerowy z wykopalisk). Oj biedni ci archeolodzy, jak tu wytłumaczyć, skąd się wzięli Prusacy i Szwedzi w Egipcie za Totmesa I. Trzymam kciuki, na pewno coś niebawem wymyślą. Chociaż od lat 90 minęło dużo czasu, a o twierdzy w Abkur ciiiicho jak makiem zasiał. Po co ludziom mieszać w głowach. Na szczęście algorytmy gugli nie znają się na historii i zawsze coś ciekawego znajdą.


Wracając do naszej twierdzy w Brzegu, oryginalnie nazywał się Wysoki Brzeg. Najwidoczniej już tu coś było obronnego w 1235 roku. Może Mongołowie coś wiedzą, w końcu biegali tu w drodze do Legnicy, ale chyba nie splądrowali, bo było za wysoko. ;) natomiast już w 1248 roku, zaledwie kilkanaście lat później: "wytyczenie na terenie osad Wysoki Brzeg i Małkowice regularnie rozplanowanego miasta z umocnieniami obronnym" oraz "zasiedlenie miasta przez kolonistów, w dużej mierze niemieckojęzyczną ludność z Saksonii i Turyngii". No proszę, najpierw miasto krasnoludki zbudowały, a potem je dopiero niemieccy zasiedlili osadnicy. No po prostu cud moi mili. Chyba się na stare lata nawrócę. Co najgorsze już trzysta lat później żaden osadnik nie mówił po niemiecku, bo jak ta sama strona wspomina "W połowie XVII wieku polsko-niemiecka granica językowa przebiegała niedaleko miasta; Brzeg należał do terytorium, na którym dominował język polski". Zabijcie mnie. Może przejdźmy do innej twierdzy, bo na stronie miasta nie bardzo chcą powiedzieć, kto zbudował te bastiony wokół miasta. Pewnie ci Niemcy mówiący po polsku.


A, byłabym zapomniała, czy da się dostrzec miasto gwiazdę na lidarze? Tak. Na satelicie zresztą też, bo wały są obrośnięte zielenią. Wyraźnie widać, że wykopano fosę, czyli tak jakby miasto "odkopano z mułu". I nie ma tu żadnego wysokiego brzegu naturalnego, bo dolina Odry sięga o wiele szerzej. To skąd się wzięła nazwa Wysoki Brzeg? Czy nie z istniejących wcześniej wałów?


6. Brześć nad Bugiem - Białoruś (zasięg Rzeczypospolitej)


Niestety lidar nie sięga za granicę, a szkoda. Twierdzę brzeską da się zwiedzać, ale nie jest to tak łatwe jak w Polsce. Ale za to mamy ładne rosyjskie mapy. Widać, że kiedyś miasto było elipsoidalne, ale zostało całkowicie zniszczone przez powódź i rozdzielone na kilka części.


Nie ma co płakać, to niejedyne miasto gwiazda nad Bugiem. Za co kochamy lidar? Za to, że nie pisze artykułów na Wikipedii tylko pokazuje skarpy. Co tam "Szwedzi" jeszcze pobudowali nad Bugiem? Ano na przykład Drohiczyn. Czytaliście o bastionach w Drohiczynie? Nie? A co to jest?Może to tylko złudzenie, ale gdybym mogła, to wysłałabym tam archeo na dokładniejsze wykopki. Skoro ten okrągły kawałek pośrodku uznali za grodzisko wczesnośredniowieczne, to może i wykopią coś położonego głębiej. Zresztą jak na dłoni widać, że sztuczne skarpy starych miast-gwiazd wykorzystywano już w Średniowieczu.

Gdyby oddalić mapę, widać nawet szerszy zarys. Oczywiście to tylko moje domysły wymagające sprawdzenia nowoczesnymi metodami naukowymi. Po prostu tego akurat miasta nie odkopano. To niejedyny taki zarys, jaki odkryłam na lidarze. Ponieważ nie mam pewności, będę je wrzucać jako dygresje do innych twierdz.


7. Brzeżany - Ukraina (zasięg Rzeczypospolitej)



Miasto założone przez imć pana hetmana Mikołaja Sieniawskiego w 1530 roku. Czyli na ponad sto lat przed Szwedami. Się pośpieszył i udokumentował, to nie można pisać, że tu tylko niedźwiedzie i dinozaury po lasach biegały. A niech to. To skłammy że w XVII wieku inny Mikołaj Hieronim Sieniawski otoczył miasto fortyfikacjami. Sam sobie wziął i wykopał (ciekawa zbieżność imion swoją drogą, a może to ta sama osoba, tylko dorobiono sztucznego prawnuka, żeby się oficjalna wersja zgadzała?). Czyimi rękami te mury zrobił, bez maszyn i koparek? Pośrodku rzeki, bo ewidentnie na mapie jest pokazane, że część zamku przylega do naturalnego brzegu, na wysokiej skarpie? A może nie ufortyfikował, tylko zwyczajnie wyremontował i dodał mocniejszy mur na gotowym już nasypie?

Widoczek z 1720 roku i już mury zamku wyglądają na zniszczone. Mikołaj Hieronim taki zdolny, że od razu ruinę budował?


A tu zbliżenie na zamek


Tu wyraźniej widać przekopy fosy czyli niszczenie oryginalnej tkanki miasta-gwiazdy, albo raczej z braku darmowej siły roboczej poprzestano na odkopaniu kawałka, byle się mieszkanie dla pana właściciela zmieściło. Dlatego nie ma bastionów z drugiej strony, żeby wróg mógł atakować zza winkla (czy tylko mnie uderza brak logiki w tym projekcie?) Szkoda, że nie ma lidaru, pewnie byłoby więcej widać. Niestety miasto się rozrosło i wchłonęło twierdzę doszczętnie. No i jeszcze zalew zrobili. Chociaż ślady gdzieniegdzie widać, np. klasztor Bernardynów stoi na trójkątnej skarpie.


I jeszcze link do galerii ze starymi zdjęciami miasta.




8. Biała Podlaska

 

Resztki twierdzy gwiazdy można bez problemu odwiedzać w tym mało znanym mieście na wschodzie. W zwykłych poradnikach pomija się bastiony wokół Pałacu Radziwiłłów, może dlatego, że nie bardzo znane jest tło historyczne ich powstania. Na dodatek ostatnio znowu coś odkryli, jakieś mury, których oficjalnie nigdy nie było i teraz biedni archeolodzy z historykami głowią się, jaki kit wcisnąć dociekliwym turystom. ;) "Nikt się w tym miejscu takiego znaleziska nie spodziewał. Są to pozostałości piwnic pobudowane z cegieł i fragmenty fundamentów z kamienia polnego. Trudno jest określić wiek odkrytych budowli." I to jedyne prawdziwe zdanie z wykopalisk.

http://bbc.mbp.org.pl/dlibra/docmetadata?id=1742&from=publication

Na miejscu budynki są różniste, w wieku nieznanym, ale najstarsze raczej nie istnieją (ale są plany odbudowy). Jeden z nich widać na zdjęciu
Przeważa symbolika antyczna, jest nawet ślad łuku triumfalnego przebudowanego z czasem na bramę.
Czy wobec tego jest jeszcze co zwiedzać? No tak, jest dużo ziemnych bastionów, może jakieś zamurowane zejścia do podziemi, jak w każdej gwieździe mogą być tam przynajmniej dwie nieznane kondygnacje w dół. Na lidarze widać zarys.
I w pewnym oddaleniu. Oryginalnie zakres twierdzy był większy, ale zmyła go woda z rzeki.


9. Częstochowa


Wiecie, że Szwedzi specjalnie napadli na Polskę, by nam umocnienia w całym kraju budować i fortyfikacje, a potem sobie wyjechać z powrotem do domu? Tylko Częstochowa nie chciała, bo już miała własne! Od kiedy? A nie wiadomo. Pewnie Szwedzi wysłali plany bastionów gołębiem pocztowym. I tak się uczy historii w tym kraju. Między innymi właśnie z powodu niewyjaśnionego powstania fortyfikacji klasztoru w Częstochowie, dzięki którym twierdza obroniła się przed najeźdźcą, postanowiłam zrobić ten wpis. A tak naprawdę kilka, bo miast gwiazd na terenie ziem polskich i rzeczypospolickich było naprawdę dużo. Zawsze myślałam, że wszyscy o tym wiedzą, ale zetknięcie się ze "statystycznym" Polakiem uświadomiło mi, że chyba trzeba coś zrobić porządnego, a nie liczyć na przypadki. Ten wpis dotyczy liter B-C, a ja nawet nie dotarłam do 1/4 materiału.

 

Warto zwrócić uwagę, że mury wokół klasztoru są wzniesione na dużym nasypie tej samej wysokości co podłoga kościoła. Zatem już klasztor wzniesiono na górce i dopiero tę górkę później obmurowano. Kiedy powstała górka? Nie wiadomo. Ale kiedyś górki były dwie. A być może była to jedna duża, tylko rozmyta przez powódź.


Linia drzew to zarys skarpy oryginalnego umocnienia, o czym niżej.


No dobra, ale to niewielka cytadela wybudowana prawdopodobnie na fragmencie wcześniejszych umocnień. Czy Częstochowa posiada w swych granicach ślady miasta gwiazdy? Spójrzmy na lidar. Widzicie to? Wały się rozmyły, ale coś tam nadal jest widoczne.


Wpis jest częścią długiej serii podobnych krótkich analiz w żartobliwym tonie. Gdyby tu zabłądził jakiś naukowiec, historyk czy archeolog, przepraszam, ale won. ;)



10. Czernelica (Ukraina)


Ruiny zamku w Czernelicy można obejrzeć nawet dziś. Zachował się obrys bastionów i wiele detali z późniejszej przebudowy. Oficjalny koniec budowy w 1659 roku. Na ukraińskiej Wikipedii trochę się bardziej postarali z opisem.


1 komentarz:

Unknown pisze...

Sobór Piotra i Pawła w Sankt Petersburgu także jest na gwieździe. W google maps świetnie widać.