Miasta gwiazdy i ich ślady na terenie Polski M - O

Powracam do żmudnej wyliczanki dawnych miast otoczonych bastionami. O wielu nie wiecie, bo do dzisiejszych czasów się po nich nic nie zachowało. Czasem został tylko samotny zamek na skarpie, nikt nie spaceruje dokoła i nie pyta, od czego jest ta dziwna wieża poza jego granicami. I dlaczego jest zbudowana z tej samej cegły co zamek. Zaintrygowani?


Lecimy z literą M

1. Malbork


Znany przede wszystkim z krzyżackiego zamku, pieczołowicie odbudowanego przez historyków i archeologów. Aha, nie wiedzieliście, że był w ruinie? Przewodnik nie powiedział? Czy nieuważnie go słuchaliście? A to zacznijmy od początku. Tu mamy stare zdjęcie układania przez ekipę "remontową" oryginalnej kamiennej posadzki. W XX wieku. Oj tam oj tam. I tak się nikt nie domyśli, że nie jest prawdziwa.


A tu wykopaliska, gdzie oczyszczono okolicę z niewygodnych artefaktów, żeby następne pokolenie archeologów przypadkiem czegoś nie znalazło. Widzicie, jak przeorane? Ale za to jest w tle mały szczegół. Dostrzegliście go?

Nie? Nic nie szkodzi. Można zobaczyć z bliska.
Naprawiony łuk podziemnego tunelu, całkiem sporego tylko zakopanego. Widać też, że ceglany zamek stoi na starszych, kamiennych fundamentach. Co tu było przed zamkiem? Nie wiemy.
Ale wiemy, że w XVII wieku prócz zamku było tu jeszcze otoczone bastionami miasto oraz twierdza po drugiej stronie rzeki.

A nawet dwie.
 Druga - fragment mapy wyżej. Kto je zbudował i kiedy? Nie do końca wiadomo. Pewnie Krzyżacy albo Szwedzi wracając z Potopu, jak zwykle. ;)

A co ja mam z tym potopem? Obsesja, przyznaję. Ale jak tu nie mieć obsesji, jeśli odpala się lidar i widać zamek na brzegu ogromnej płaskiej przestrzeni, która wygląda, jakby była kiedyś jeziorem lub morzem? A może tu było dużo wody?

I jeszcze jedno wnętrze, na którym uważny obserwator dojrzy "dobudowany" okap czy raczej kominek... ale co tam się paliło? I jak to miało ogrzać tak ogromne wnętrze? I tak luzem w okno? Ej, a gdzie doskonała harmonia projektanta?

O, takie tam moje prywatne wątpliwości.

2. Modlin 

(+Nowy Dwór, Pomiechówek, Czarnowo, Zegrze i okolica Warszawy)


O Twierdzy modlińskiej mówi się najczęściej w kategoriach dziewiętnastowiecznych. Coś tam niby pacnął Napoleon przejazdem, jakaś brama albo co, ale tak to nowe budynki. Mhm. To co jest na mapie z okresu Potopu Szwedzkiego? Mamy na niej trzy twierdze, gdzie broni się polskie wojsko przed Szwedami. No chyba że Szwedzi trzy twierdze Polakom zbudowali? A pamiętajcie, że to tylko schemat! Bez budynków miasta! Na górze widzimy Modlin, na dole Warszawę wraz z osobnym fortem Zamku Ujazdowskiego (a kto w ogóle wie, że tam był fort?), a co to to między nimi? Wiecie? Słyszeliście o trzeciej twierdzy? Czy to podwaliny "cytadeli" czy bardziej fort bielański? A może jeszcze dalej na północ? Gryzie mnie ta mapa od tygodni. Stawiam na Nowy Dwór, ale może i coś innego. 1656.

Jest to schemat i w zasadzie niewiele on nam mówi. Gdy jednak przyjrzymy się uważnie Modlinowi, odkryjemy cztery bastiony i trochę inny przebieg Wisły. Dlaczego pomyślałam, że środkowa Twierdza to Nowy Dwór? Bo to nie jedyna mapa bastionowa z czasów Potopu Szwedzkiego. Są i inne, bardziej szczegółowe.

Na przykład te dwie. Na jednej jest Modlin bez bastionów, a bastiony ma tylko Nowy Dwór, a na drugiej są bastiony Modlina, za to Nowy Dwór jest górką. Są to schematy wojskowe, ale coś tam można dojrzeć, zwłaszcza reduty po opłotkach. 1655 rok.

Ta jest późniejsza. Widać po prawej fort Zegrze. Tak tak, wcale niewybudowany w XIX wieku, ale na długo przed Napoleonem.

I ja się teraz serio zastanawiam, co naprawdę wybudował Napoleon. Bo z jego czasów ani planów twierdzy nie ma, ani niczego poza szkicami z gotowymi budynkami. No i znowuż kto budował Napoleonowi te twierdze, skoro był w stanie wojny jak onegdaj Szwedzi? Mapka z czasów napoleońskich wygląda imponująco i dziwnym przypadkiem obrys twierdzy przypomina ten z XIX wieku. Szkoda że urywa się i nie widać Zegrza i Pomiechówka. Za to widać na niej poprzedni bieg Wisły, starorzecze w dolnym lewym rogu. Do dziś istnieje.


Widzimy tu wewnętrzny obrys twierdzy, choć za Potopu jasno było widać, że obrys był szerszy. Ale może to tylko problem ze skalą.


Dla przypomnienia wersja z XIX wieku. Widać, że car tylko rozbudował wnętrze twierdzy i wzmocnił stare nasypy. Łacha z "tartaryjskim" spichlerzem już rozmyta, ale budynek ocalał.


Wróćmy do elementów twierdzy. Brama Północy przypisywana Napoleonowi. No niech mu będzie. Taki trochę dziwny dach ma. A po co to kółko?


A nie, nie kółko. Elipsa. Jajo raczej. Takie samo jajo, jaki przekrój mają warszawskie filtry czy łódzkie kanały. PRZYPADEG. To kamienne zwieńczenie dorobiono później, napis brama północy jest po polsku.


A to widok skarpy z napoleońskim żołnierzem. Widzicie budynek na górze? Ja też. Widzicie, że skarpa jest o wiele wyższa niż obecnie? Ja też.


W ogóle Modlin to bardzo ciekawe miejsce. Wszędzie, totalnie wszędzie w parterach są wejścia do tuneli. Częściowo zasypanych, ale da się wczołgać, a potem idzie się w kucki swobodnie. Odwodnienie? Ale kiedy to zbudowano i przez kogo? Znowu żadnych planów. Zupełnie jak z kanałami pod Warszawą. Jeśli coś jest to powojenne inwentaryzacje, ale i tak na nich wielu tuneli nie ma. Znam je dzięki dociekliwym ludziom. Bo niektóre są naprawdę głęboko, wiele metrów pod ziemią. Czasami się rozdzielają, mają studnie...  a dalej są zasypane. Te większe nazywa się kontrminowymi. Ale te małe po co? Zresztą dokładnie takie same tunele są pod Cytadelą - biegną pod Wisłą na Pragę i żeby było weselej - wszystko ostatnio się remontuje intensywnie. Zacierają ślady? O Cytadeli napiszę w części warszawskiej. Tunele były, ludzie po nich łazili, a teraz oficjalnie "nie ma żadnych tuneli". No, nie po to robiliśmy "remonty", żeby coś po nich zostało, co? Wojsko nadal w Cytadeli siedzi i nigdzie nie można włazić. Tak tak.


Czy to nie wygląda jak odkopane ze skarpy?

3. Nieśwież (Białoruś)


Swoją drogą ciekawa nazwa. Zwykły pałacyk z bastionami. A gdzie miasto twierdza spytacie. Ano fosa jest, to musiało być. Zacznijmy od zdjęć.



A kuku, bastiony wokół miasta na rycinie!


Tu też coś "remontowali".


Ślady na satelicie nawet są. Tu i tam.


Bardzo ciekawe miejsce pełne interesującej architektury. Jeśli zabłądzicie kiedyś do naszego wschodniego sąsiada, obejrzyjcie wszystko dokładnie.

4. Nysa


To miasto jest znane z wielu powodów. Raz że fort -twierdza, dwa że kiedyś tu było miasto gwiazda... trzy jakieś tajemnicze wieże i tunele...


Na lidarze dobrze widać zarys fortu Prusy, ale i reszty miasta.

Tunele są? "Mieszkańcy Nysy opowiadają, że pod miastem ciągnie się podziemny labirynt tuneli i korytarzy, w których niejeden już przepadł bez wieści." Zawsze jak jest twierdza gwiazda, są też labirynty tuneli. "
Chcemy jedynie udowodnić, że stare pruskie twierdze rozlokowane w kilku miejscach Nysy mają między sobą podziemne połączenia. Dokumenty z planami podziemi zdobyliśmy w Austrii.
W nieoficjalnych rozmowach Rzychliński nie ukrywał jednak, że dokumenty, do których dotarł, pozwalają przypuszczać, że lochy pod Nysą nie są puste..."

"W połowie lat 90. w ruinach fortecy w nyskim parku zamieszkał Adam P., rencista z Zabrza. Miał w tym mieście swoje mieszkanie i stały dochód z ZUS, więc trudno mówić o nim jako o typowym bezdomnym. Podczas wypadku w hucie zatruł się gazem. Przez 15 dni leżał nieprzytomny. Trudno powiedzieć, jak wpłynęło to na jego umysł, bo to, co opowiadał, zakrawało na fantazję:
- Pod ziemią spędziłem łącznie ponad rok. Najgorsze tunele są pod samą Nysą. 150-metrowy odcinek trzeba pokonywać w kucki przez ponad pół godziny, bo ma niecały metr wysokości. Ale inne korytarze mają od 2 do 3 metrów. W głównym kanale biegną tory. Stoją tam samochody ciężarowe
wyładowane pakami z pościelą i kocami oraz skrzynie opisane złotymi literami. Odkryłem całe warsztaty i magazyny wojskowe. Kilkadziesiąt obszernych pomieszczeń - 18 na 26 metrów. Wszystkie z kamienia. Do komnat ze sprzętem idzie się stąd jakieś 5,5 godziny. W podziemiach znalazłem też zbiorniki z paliwem. A ile granatów rozbroiłem, trudno zliczyć."
Oczywiście władza wystosowała dementi, a świadka wbiła do ciupy, bo za dużo gadał. Pewnie potem popełnił samobójstwo, jak to ze świadkami bywa. Ja w każdym razie jestem w doskonałym humorze i uwielbiam żyć ;) 

 5. Okopy świętej Trójcy (Ukraina)


Najdziwniejsza twierdza świata. Puste pole z bastionami, które tworzą jakby elipsę ale po bokach. A jeśli kiedyś gwiazda była cała, tylko powódź oberwała boki i został przesmyk na skarpie z ruinami?



A wiecie, że Krasiński się zainspirował tym miejscem? Może warto dokładniej przeczytać, co opisał. "Na wyspie granitowej". Hm hm. A co na tej kupie piachu granit robi. Pewnie lodowiec go przyniósł. Podoba mi się też fragment o oceanie. Nawiązanie do potopu, który zniszczył to miejsce? Może Krasiński coś wiedział, ale bał się napisać wprost?


Ruiny kościoła w tym samym stylu, co Wy wiecie, a ja rozumiem. Z klamką na wysokości czoła.


Lokalizacja rzut beretem od Kamieńca, twierdzy opisywanej w poprzednim wpisie. Widać, że jeszcze było coś w Chocimiu.


Jeszcze jedna rycina wyszukana w bibliotekach cyfrowych. Wszystko znajdziecie na Polonie lub w guglach.


Kościół niestety już wyremontowano, czyli jeśli był tam jakiś tunel, to już go nie widać. Ale może są inne wejścia, sądząc po planie znajdą się na skarpie. Wróćmy do Krasińskiego. Czy coś wspominał o podziemiach? Oczywiście

"W obrębie zamku Krasiński wyróżnił dwa „dziedzińce”, z których jeden określił jako „dolny”. Wnętrze przedstawił ogólnikowo jako „komnaty” i „sale”, z których jedna przypominała reprezentacyjną salę w warszawskim pałacu ojca4. Pod wieżą północną, w której mieściła się komnata Orcia, zostały usytuowane „lochy wieczne, ciemne”, gdzie „gniją dawnych ofiar kości”. Do tych podziemi z komnaty Orcia prowadziły „drzwi skryte”."

6. Oława (pod Wrocławiem)


Niepozorne miasteczko nad Odrą, kto by pomyślał, że kiedyś tu były bastiony czy gwiazda. Skutecznie zatarto ślady, a jednak znalazł się jakiś zdrajca, który umieścił bastion nad rzeką zamiast średniowiecznej wieży, no i co teraz? 
Zbliżenie
Warto również zauważyć, że drzewa na rycinie są jakieś marne i nigdzie nie widać rzekomych kniei po horyzont. Co najwyżej sady. Czy coś zachowało się do dzisiaj? Znalazłam resztkę ziemnej fortyfikacji przy ulicy Wałowej. Oczywiście na Wikipedii słowa nie ma o bastionach, jeszcze by ktoś zapytał o to, kto je zbudował, kiedy i za czyje pieniądze?
W pewnym oddaleniu od Oławy, na prawo i do góry, znalazłam coś jakby ruinę innej gwiazdy, tak zwany Stary Górnik. 
Czy są w Oławie zakopane budynki z oknami na poziomie piwnic? Trochę się znajdzie. I tutaj.Albo ten dziwny budynek z dziurami w ziemi. W piwnicach ratusza też uważne oko dostrzeże jakby zamurowane okna. Maja je remontować, więc pewnie je zasłonią.


7. Opinogóra


Pozostając w temacie Krasińskiego zaglądamy do Opinogóry, gdzie podobno nigdy nie było żadnej twierdzy. Ale za to jest "neoklasycystyczna" świątynia. Oczywiście już ją odremontowano, ale oryginalnie wyglądała tak:


Znowu te klamki na wysokości głowy i przeskalowane okna. Piszę o niej, bo może w Nieboskiej jest trochę z tej i trochę z tej twierdzy. Na lidarze też jakiś zarys. 


Co tam jest pod ziemią? Krasiński pochodził ze starego mazowieckiego rodu, mógł wiele wiedzieć. W każdym razie kościół posiada podziemia i Krasiński jest tam pochowany. Może po to, by wolno było tam wchodzić?


Fantazjuję, ale lwy na terenie Opinogóry są. Kumaci wiedzą, o co chodzi z lwami, prawda? No to cii.

8. Osowiec


O twierdzy w Osowcu to nie trzeba nikomu opowiadać. Część jest w ruinie, ale to bardzo znane miejsce. Wszystko w lesie i nic nie widać. Ale ślady "gwiazdy" są. Tylko wojna się z twierdzą obeszła wybuchowo i w związku z tym nie ma co marzyć o szczegółach. Ale pozwiedzać można. Ciekawe, że przewodnik obowiązkowy. I nie można sobie łazić ot tak. Chyba że po kryjomu.

Resztki bastionu


Inne stare mapy


Po wybuchach. Te okna nie za wysoko?


Szczegółowy plan fortu
Na lidarze resztki, najwidoczniej liczne powodzie zupełnie zniszczyły okolicę. Prawdopodobnie dlatego nigdy nie było tu miasta.
Następne gwiazdy niebawem.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

,,Znany przede wszystkim z krzyżackiego zamku, pieczołowicie odbudowanego przez historyków i archeologów. Aha, nie wiedzieliście, że był w ruinie? Przewodnik nie powiedział? Czy nieuważnie go słuchaliście? A to zacznijmy od początku. Tu mamy stare zdjęcie układania przez ekipę "remontową" oryginalnej kamiennej posadzki. W XX wieku. Oj tam oj tam. I tak się nikt nie domyśli, że nie jest prawdziwa."
Pierwszym elementem każdej wycieczki po Malborku z przewodnikiem jest wskazanie na zakres oryginalnych cegieł zamku oraz gdzie zaczynają się nowe, powojenne. Zresztą łatwo jest to zauważyć samemu po kolorze cegły, jak na przykład na warszawskich murach staromiejskich. No i jeszcze o tym, jak każda polska rodzina ma własną cegiełkę w Malborku, jako że był odbudowywany z publicznych funduszy. Na zamku z przewodnikiem byłem w życiu 3 razy i zawsze było o tym mówione, więc wątpie, jakoby to był wyjątek. Polecam więc samemu się wybrać na miejsce, zamiast powielać jakieś urojenia.

efitylka pisze...

No właśnie to jest ściema. Oni kładli od razu tę kolorową cegłę i innego koloru, żeby udawać, że mają inny wiek. Zbudowali wszystko od zera w jednym czasie. Prawdziwe może są podziemia, ale te są zakopane.